Plaże na Lazurowym Wybrzeżu

Pora podsumować nasze tegoroczne wakacje. Przed wyjazdem szukaliśmy jak największej ilości informacji dot. plaż na Lazurowym Wybrzeżu, wiele osób pisało, że większość jest prywatna, bądź też są płatne. W rejonie, w którym my się poruszaliśmy było zupełnie inaczej.
Lazurowe Wybrzeże oferuje nam każdy typ plaży, od cudownych złociście piaszczystych, przez żwirkowe, po te kamieniste czy skaliste. Staraliśmy się plażować jak najwięcej (ale oczywiście pierwszeństwo miało zwiedzanie! :)). Poranki spędzaliśmy na basenie kempingowym, a po obiedzie jechaliśmy na plaże, za każdym razem na inną.

IMG_9239

IMG_8770

O ile w tamtym roku, roczny wtedy Karol uwielbiał zabawy w piasku i na brzegu morza, tak w tym roku był strajk i jego stopy nie miały prawa być z piasku (to chyba ma po mamie:P). Aby nie zabierać mu radości z wody, częściej wybieraliśmy plaże żwirkowe bądź kamieniste, które uwielbiał.

Za plaże nie zapłaciliśmy ani razu, parkingi przy plażach czasem były płatne (parkometry), ale często były zupełnie darmowe (znak z napisem PARKING GRATUIT). Jedynym ograniczeniem na większości parkingów to wysokość samochodu (barierki na wjeździe)- zazwyczaj max. 1,80 m. Oczywiście powód jest prosty- tylko osóbówki. Taka wysokość jest zdecydowanie za mała aby wjechać kamperem, czy też z przyczepą. Ale UWAGA! niestety z boxem na dachu w samochodzie osobowym też może być problem, warto na to zwrócić uwagę 🙂

Poniżej przedstawiamy zdjęcia z różnych plaż. Jak wybieraliśmy plażę? Po prostu wsiadaliśmy w samochód i udawaliśmy się na drogę przy samej plaży, jadąc i zerkając na poszczególne plaże, zatrzymywaliśmy się tam, gdzie nam się podobało- tak po prostu 🙂
Poniżej zamieszczamy mapę z zaznaczonymi niektórymi plażami, które odwiedziliśmy (będąc na Lazurowym Wybrzeżu, nie myśleliśmy jeszcze o pisaniu bloga, więc niestety nie zanotowaliśmy lokalizacji wszystkich plaż, które odwiedziliśmy, a nie wszystko pamiętamy :))

Dla osób, które chcą szczegółów, serdecznie polecam bloga Phoebe (w języku angielskim), i jej post dot. plaż na Lazurowym Wybrzeżu: 12 ulubionych plaż Phoebe

Phoebe wynajmuje apartament w Roquefort-les-Pins, mieszczący się pomiędzy Cannes a Niceą. Na pewno warto przejrzeć jej bloga (choćby z pomocą tłumacza google, jeśli barierą jest język), bo Phoebe opisuje nie tylko plaże 😉
Wspomina też o dzikach! Tak, dzikach…. U nas na kempingu też wędrował jeden nocami i czasem odwiedzał naszą alejkę 🙂

 

Plaże kamieniste….

1

16

14

15

Plaże żwirkowe….49

Plaże skalne…..1011

Plaże piaszczyste…..5

7

i palmy…. 🙂

17

2

3

 


Naszym numerem jeden (dla Karola niestety jest to plaża na ostatnim miejscu, chociaż ostatniego dnia nawet zaczynał bawić się w piasku!) jest Saint-Aygulf – piaszczysta plaża, gdzie możemy schronić się pod palmą. Tak, tak- palmy rosną na plaży. Wzdłóż plaży parking (do 1,80m) i płatność przy wyjeździe (ok 0,90 EUR/ h). Plaża czysta, zadbana i co najważniejsze- nie jest tłoczno.
Trafić jest prosto, jeśli jedziemy od strony Frejus, kierujemy się na Aqualand (który będzie po prawej stronie), i kawałek dalej po lewej już zobaczymy wysokie palmy i morze, parking jest bardzo duży, więc nie ma problemu z miejscem.

208

….

I oczywiście Nicea…. kolor wody wspaniały! Ale o tym już wspominaliśmy w poście Monako i Nicea w jeden dzień

IMG_9166


a spacerując po plaży przy głównym deptaku Frejus/ St. Raphael spotkaliśmy bardzo uzdolnionego pana, który tworzył z piasku takie oto piękne rzeźby. Trzeba przyznać, że wyglądają realnie…. 😉

6

 

Dodaj komentarz